Platformy takie jak Uber, Upwork czy Bolt zmieniły sposób, w jaki ludzie zarabiają pieniądze. Coraz więcej osób rezygnuje z etatowej pracy na rzecz elastycznych zleceń, co daje im większą swobodę, ale także mniejszą stabilność finansową.
Z jednej strony gig economy daje możliwość zarobkowania na własnych warunkach, ale z drugiej – wiąże się z brakiem świadczeń socjalnych oraz nieregularnymi dochodami. W wielu krajach trwają debaty na temat konieczności uregulowania statusu pracowników platform cyfrowych.
Firmy korzystające z modelu gig economy argumentują, że elastyczność jest kluczowym elementem nowoczesnego rynku pracy. Z kolei związki zawodowe i rządy coraz częściej domagają się lepszej ochrony dla osób pracujących na takich zasadach.
Najbliższe lata pokażą, czy gig economy pozostanie niszowym rozwiązaniem, czy stanie się dominującym modelem zatrudnienia w wielu branżach.